Koty domowe

Puszysty, mruczący, przeistaczający się w jednej chwili z miłego zaspanego zwierzaka w groźnego drapieżnika – to kot.

Kot, zwierzak-zagadka

Koty mają swoich zwolenników i przeciwników. Jedni uwielbiają te zwierzęta, będące indywidualistami chodzącymi własnymi ścieżkami, a mimo to kochającymi swoich opiekunów, inni mają do kotów duży dystans, uważają je za zwierzęta pełne fałszu, złośliwości i złych zamiarów. Ci drudzy najprawdopodobniej boją się kotów i tu mają rację – kot wywodzi się z rodu drapieżników, i pomimo udomowienia, prawdziwa natura nadal w nim drzemie.

Charakterystyka kotów

Ze względu na przystosowanie terytorialne koty można podzielić na:
– koty dzikie – drapieżniki żyjące na wolności,
– koty hodowlane – zwierzęta udomowione około 9500 lat temu,
wywodzące się z rodziny kotowatych,
– koty zdziczałe – to osobniki, które zostały udomowione, ale z jakichś
powodów bytują w stadach kotów sobie podobnych, bez stałej opieki
człowieka.
Rodzina kotowatych obejmuje wiele gatunków tych zwierząt. Należą do nich lwy, tygrysy, pumy, pantery, gepardy, koty domowe i inne, zamieszkujące obszary prawie wszystkich kontynentów z wyjątkiem Antarktydy, a także Australii, gdzie nie występuje żaden dziko żyjący gatunek.

Dzikie koty żyją i polują przeważnie samotnie, bardzo niewiele gatunków łączy się w małe grupy. Najbardziej stadnym zwierzęciem jest lew.
Duże koty swoje emocje wyrażają rykiem cichszym lub silniejszym – w ten sposób komunikują się z innymi osobnikami, nawołują młode lub organizują się podczas polowania.
W przeciwieństwie do kotów dzikich koty domowe nie tylko mruczą, ale również miauczą. Natężenie miauczenia, jego intonacja, jest bardzo wymowna – w każdej sytuacji kot wyda z siebie inne dźwięki, które po pewnym czasie staną się dla właściciela bardzo zrozumiałe. Natomiast jest jeden dźwięk, zrozumiały nawet dla osoby nieposiadającej kota –
to mruczenie.

Kototerapia

Kocie mruczenie można przyrównać do kołysanki, bowiem najczęściej ten dźwięk słyszymy, gdy kot siedzi na naszych kolanach lub w pobliżu. Mruczeniem kot sygnalizuje, że jest bardzo zadowolony, najedzony i najchętniej uciąłby sobie małą drzemkę. Dźwięk ten korzystnie działa również na ludzi – monotonne wibrowanie kociego głosu wprowadza miłą atmosferę, pewną formę relaksu, a nawet można zaryzykować twierdzenie, że ma moc terapeutyczną. Łagodne osobniki często są polecane w terapii z chorymi. Kototerapia jest zalecana w pomocniczej terapii dzieci autystycznych, upośledzonych ruchowo gdzie delikatny dotyk kota i dotykanie kota pobudza wszystkie zmysły i sprawia przyjemne odczucia.
Kocie mruczenie jest odruchem bezwarunkowym – mruczeć potrafią już kocie noworodki, sygnalizując tym samym swoją obecność przy boku mamy.

Kocie figle i zabawy

Koty domowe to przemiłe i zabawne zwierzęta. Bardzo chętnie się bawią, szczególnie młode osobniki, lubią się przytulać, potrafią okazać swoją wdzięczność za dobrą opiekę, są świetnymi towarzyszami do pomilczenia, jednocześnie uspokajająco mrucząc.
Kocie zabawy rozładowują napiętą atmosferę – nie ma chyba osoby, która nie uśmiechnie się na widok szalonych zabaw młodego kociaka, jego nieporadnych jeszcze ruchów i strachów bez wyraźnego powodu.
Przygotowując kącik dla kota trzeba zadbać o wygodne posłanie, dodatkowe półki lub siedziska na wyższym poziome (na przykład na kaloryferze, na ścianie lub pomiędzy meblami. Koty lubią ostrzyć pazury – zapewnijmy naszemu pupilowi trwałą i praktyczną „drapaczkę”. Zwierzęta te uwielbiają łatwo dostępne i dość ciasne pomieszczenia – kartonowe pudełka będą znakomitym miejscem do zabawy.

Woda i pożywienie

Pamiętajmy, że kot musi mieć zawsze świeżą wodę – to, że kot pije tylko mleko i to krowie, to mit i legenda – każde zwierzę pije mleko własnej matki w dzieciństwie – gdy jest dorosłe pije wodę.
Kot domowy nie musi polować, by się wyżywić, bo jedzenie zawsze ma podane, ale zabawy w polowanie na mechaniczną mysz czy sztucznego ptaszka zrobionego z piórek jest świetnym sposobem na jego dobrą kondycję i wyładowanie energii.

Po dziennych, intensywnych zabawach, w nocy kot z pewnością będzie tylko spał, a nie „buszował” po mieszkaniu, zakłócając sen domowników.